Beata Krowicka
Zdecydowanie miejsce, do którego chce się wrócić. Szkoda, że trochę na końcu świata, ale warto specjalnie przyjechać. Banhmi są cudne, bułka ciepła i chrupiąca, pyszne mięso (szczególnie wołowina) i naprawdę kanapki są sycące. Nie mogę się doczekać kolejnej wizyty
Źródło:
Aleksandra Stefanska
Wszystko pysznie i świeżo. Najlepsze sajgonki jakie jedliśmy do tej pory - robione tradycyjnym wietnamskim sposobem. Do picia polecam lemoniadę i kombuchę. Pani właścicielka przesympatyczna kobieta :)
Źródło:
Jan Radziejewski
Pyszne kanapki. W zasadzie nic więc nie trzeba dodawać. Trochę mało miejsc siedzących ale raczej nie ma dużego ruchu więc można na spokojnie usiąść. Bardzo miła właścicielka i obsługa. Ceny trochę wyższe niż przeciętne ale jakość adekwatna do ceny. Warto się wybrać i spróbować czy lubi się takie smaki. Jeżeli tak raczej na pewno będzie się tam wracało nie raz.
Źródło:
Edyta Przybylska
Lokal godny odwiedzenia. Najpierw porozmawiajcie z przemiła właścicielka, która przyrządzi dla was pyszne danie. Dowiecie się mnóstwo ciekawych rzeczy o jej życiu i jak rozwijał się lokal w ciężkich dla obcokrajowców czasach. Obsługa przemiła a dania wykonane z należytą starannością i smakiem do którego chce się wracać. Dla mnie za całokształt lokalu i jego dzielną i wspaniałą właścicielkę.
Źródło:
Radosław Skarżycki
Przepyszne miejsce, idealne na szybki kanapkowy lunch :)Bułka wypieczona idealnie, świeże warzywa i pyszna smażona wieprzowina o dobrym poziomie ostrości (dostosowanym do polskich realiów). Wielkość kanapki perfekcyjnie wypełnia zgłodniały, korporacyjny żołądek.Zimowa herbata przyjemnie rozgrzewająca i naprawdę smaczna.
Źródło:
Giang Xuan
Pyszny banh mi. Najlepszy! Chrupiąca skórka, puszysty, miękki miąższ nadziewany soczystym aromatycznym, pieczonym boczkiem, jędrne paseczki warzyw, pachnące świeże zioła, polane sosami niewątpliwie autorstwa samej właścicielki. Po prostu poezja. Nam najbardziej do tego pasuje mrożona zielona herbata. Do tego przemiła obsługa i klima. Z całego serca polecam!
Źródło:
Lukasz Poniedzielski
Ten kto był to wie jakie to dobre. To nie są zwykle kanapki, bułka lekka, taka sama jak w Wietnamie, środek soczysty i aromatyczny pełen kolendry i trawy cytrynowej. Smakiem i wyglądem przypominają mi oryginalne z Hoi An Phuong. Będę wracał bo warto.
Źródło:
Julian Jakubowski
Wspaniałe kanapki, i przemiła szefowa lokalu. Byłem już dwa razy, i na pewno zajrzę jeszcze nie raz. Polecam zwłaszcza miłośnikom kolendry!
Źródło:
Łukasz Jaworski
Pyszne banh mi - świeża, chrupiąca bagietka, dobrej jakości dodatki, mnóstwo kolendry, autentyczny sos. Z przyjemnością wrócę! :)
Źródło:
Tomek Urbański
Przepyszne kanapki, wrócę spróbować reszty pyszności - do tego bardzo sympatyczna właścicielka :)
Źródło: